poniedziałek, 23 grudnia 2013

Krótka Piwka 8

Trochę wody upłynęło od ostatniej Krótkiej Piwki. Dzisiaj na bogatości, bo jedno piwo przekroczyło magiczne 5 zł.

Budwerser Budvar
Kupiony za 2,30 zł w Netto. Piana, kolor bez zaskoczenia. Aromat sodowo-chlebowy, wad nie czuję. W smaku typowy eurolager nijaki do bólu. Słód, wysokie wysycenie. Można tak wyliczać w nieskończonej liczbie piw. Goryczka niska. Co mnie zaciekawiło, to na kontrze przy ekstrakcie nie jest napisane "ekstrakt", tylko "brzeczka". Czyli piwo dla weekendowych znawców.



Książęce Burgundowe Trzy Słody
Kolejna odsłona koncernowego podpinania się pod piwną rewolucję. Tym razem idealne na zimowe wieczory piwo aromatyzowane owocem dzikiej róży. Piana urokliwa, drobna i trwała. Barwa to klarowny rubin, bardzo ładny zresztą. Zapach głównie słodowy, ale ma takie wytrawne zacięcie czerwonego wina. Mimo aspirowania do roli wieczorowego rozgrzewacza jest bardzo wodniste. I co ciekawe nie idzie za tym pijalność. Jest ponadto wyczuwalna róża rodem z pączka z nadzieniem różanym. Na finiszu delikatna goryczka. Mocno przeciętne piwo.


London Pride
Po przejrzeniu licznych blogów piwnych, stwierdzam, że z Żabkowej promocji sprzed paru miesiący, gdzie to piwo było dostępne za bodaj 9 zł, skorzystali wszyscy. Nie ma co się dziwić, klasyczne angielskie piwo w sklepie za rogiem. Piana obfita, z drobnych bąbelków, ale za to nietrwała. Barwa bursztynowa, London Pride jest idealnie klarowny. W zapachu sam słód, nie wyczuwam naleciałości chmielowych. Za to w smaku pojawiły się górno-fermentacyjne owoce, które ładnie prezentują się na tle słodu. Goryczka niska. Wysycenie zbyt wysokie. Bardzo dobre sesyjne piwo. Oprawa graficzna przyjemna dla oka, w szczególności sama butelka. Polecam.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz