poniedziałek, 26 maja 2014

Dwie wersje grodziskiego z PINTY

Piwa w stylu grodziskim nigdy nie piłem. Gdy zaprzestano jego produkcji w połowie lat 90' miałem nawet za mało lat, żeby ojciec mnie wysłał po piwo do sklepu i fajki. Jedyny skojarzenie z grodziszem to historia, którą opowiadał mi ochroniarz z placówki, w której zwykłem pracować. Mianowicie piwo grodziskie zwykł pić na raz poprzedzając to wsadzeniem sobie do ust, ozdobionych wąsem, łyżki z cukrem. Tak się bawiła klasa robotnicza w latach 80'.


Ja degustując dwie wersje grodziskiego z PINTY nie będę zapychał się łyżkami z cukrem, bawił się w odświeżanie facebookowej zabawy w picie na hejnał. Nie wiedziałem w czym to wypić, znalazłem tylko jakąś szampanówkę. Chyba pasuje.

poniedziałek, 19 maja 2014

Krótka Piwka 13

Zodiak, Chmielarz
"Piwo z serca Wielkopolski", ale do bodaj 1 maja bieżącego roku nie miałem pojęcia o jego istnieniu. Natrafiłem na nie, nie w sklepie specjalistycznym, tylko w zwykłej alkobudzie bez nazwy na Ratajach. Alkobuda, którą z powodu posiadania tylko jednej marki prezerwatyw, będę nazywał Condorem, jest całkiem nieźle wyposażona, a i ceny niczego sobie (m.in. Jankes za 5,90 zł). Wracając do Chmielarza, kosztował mnie 3 zł plus butla. Ma 5,5% alkoholu na 10,1% ekstraktu wagowo. Jasne pełne pasteryzowane. Piana urody raczej ulotnej, średnio i dużo pęcherzykowej. Barwa złota, lekko mętna. W aromacie chmielowo żelaziste. Jest słód i delikatny miód pochodzący z utlenienia. Smak słodki, znów ten miód, lekkie żelazo. Całość podbita sporą kwaśnością. Wysycenie średnie. Słabe to, gdybym był sercem Wielkopolski to byłoby mi wstyd. Oprawa graficzna ma jakiś potencjał, szkoda, że wygląda jakby była zrobiona w 3 minuty w Kalkulatorze Windowsa 98.


piątek, 16 maja 2014

Weizendoppelbock bez warzenia

Ponownie zakupiłem Nogne 100% Peated, tym razem nie w celu porównywania z dyskontowymi łychami, ale by podwędzić sobie dwa piwa. Zgodnie z tym, co Norwegowie napisali na etykiecie 100 % Peated nadaje się do tego świetnie.


Podwędzę dwa doppelweizenbocki. Jeden z Jana Olbrachta na recepturze znanego z Browaru Olimp, Marcina Ostajewskiego. Drugi, Rebel Pszenica Dubeltowa, z Sulimaru/Corneliusa. W degustacje poszczególnych piw nie będę się bawił. Zrazu wleję kapkę Nogne na dna kufli.

wtorek, 6 maja 2014

Piwne wycinanki

Dziwię się, że tak mało znalazłem informacji w internetach o piwach z browaru Bedanary. Blogerskie recenzje policzyłem na jednej ręce dość szybko, nie myląc się przy tym ani razu. Liczba browar.bizowych postów na temat piw z Nieborowskiego browaru też nie obciąża za bardzo serwerów. Dziwię się, bo gatunki piw, za którymi stoi, do niedawna wyłącznie piwowar domowy, Rafał Łopusiński są bardzo nośne.


Wiadomo, że chodzi o górną fermentację. Łowickie odpowiednio Pale Ale, Stout i Amber Ale to trzy pierwsze wypusty z browaru Bednary, których dzisiaj skosztuję.